Na granicach nie ma kolejek
Spada zyskowność przewozów na Wschód. Coraz trudniej znaleźć ładunek do Rosji, Kazachstanu lub na Ukrainę
– Nie mamy towaru do przewozu na Wschód – mówi Ireneusz Prudzyński, właściciel specjalizującej się w przewozach do Rosji i Kazachstanu firmy Direx. – Kryzys finansowy spowodował w Rosji gwałtowne zmniejszenie spożycia. Nasi stali partnerzy z Europy Zachodniej wysyłają na Wschód o 40 procent mniej ładunków niż zazwyczaj o tej porze roku – alarmuje Prudzyński. Na dodatek Rosjanie, którzy w ostatnich dwóch latach kupili dużo zachodnich samochodów ciężarowych, stanowią coraz poważniejszą konkurencję. – Zestawów transportowych jest więcej niż towaru, więc ceny za fracht spadły – dodaje właściciel Direksu. Prudzyński obawia się, że słaby będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta