Willę „Zbyszek” strawił ogień
W Konstancinie spłonęła willa, która miała się znaleźć w rejestrze zabytków. To nie pierwszy przypadek zniszczenia cennego budynku. – Właściciele będą musieli go odbudować – mówi konserwator.
Ogień w mgnieniu oka strawił drewniany dach, poddasze i drugie piętro budynku – relacjonuje Joanna Żółtowska z Towarzystwa Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina, która widziała, jak w niedzielę wieczorem płonęła willa „Zbyszek” na rogu ul. Batorego i Żeromskiego.
Mieszka dwie przecznice dalej. O pożarze zaalarmowali ją sąsiedzi. – Łzy cisną mi się do oczu. W tej willi się urodziłam i mieszkałam. Otaczał ją piękny ogród z cudownie kwitnącymi białymi bzami – wspomina wzruszona Żółtowska.
Willa „Zbyszek” należy do małżeństwa na stałe mieszkającego w Toronto w Kanadzie. Ich pełnomocnik Jan Tomasz Świętochowski twierdzi, że właściciel o możliwości podpalenia budynku poinformował wczoraj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta