Dwa mosty leżą, druga linia stoi
Pierwsza linia metra dojeżdża do Młocin, drugiej jeszcze nawet nie rozpoczęto. Mostów też nie ma. Ale jest szansa na aglomeracyjny bilet – tak na półmetku rządów PO wygląda miejska komunikacja.
Stolica nie jest wcale aż tak zakorkowana. Przyjechali koledzy z innych miast i mówią, że tu jest fajnie – tą telewizyjną wypowiedzią z 30 września prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zdenerwowała warszawiaków, którzy codziennie tracą czas w korkach. Z sondażu „ŻW“ przeprowadzonego na półmetku rządów PO wynika, że warszawiacy wciąż są niezadowoleni przede wszystkim ze stanu z komunikacji i dróg.
Krasińskiego: cała wstecz
Najpierw o dwóch klęskach. Hanna Gronkiewicz-Waltz szła do wyborów 2006 r. z hasłem budowy drugiej linii metra. I co? Skończyła linię pierwszą, zamykając okres 25 lat zmagań z inwestycją. Przetarg na drugą linię skończył się zaś fiaskiem z powodu zawyżonych cen. W lutym nastąpi otwarcie ofert w drugim przetargu. Miastu jest na rękę kryzys...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta