Bez wniosku się nie obejdzie
Postępowanie przed sądem to często nie koniec problemu z odzyskaniem należności. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak zaangażować komornika
Po tym, gdy sąd przyznał już rację jednej ze stron, dłużnik może spełnić należne świadczenie dobrowolnie. Bywa, że tak się dzieje, bo dobrowolne spełnienie świadczenia pozwala uniknąć dalszych, zupełnie niepotrzebnych, kosztów. Co jednak w sytuacji, gdy wyrok mamy już w rękach, a zapłaty brak? Wówczas można użyć przymusu w procesie zwanym przez ustawodawcę egzekucją. Wierzyciel nie może oczywiście uczynić tego sam. Co do zasady egzekucję prowadzi komornik. Aby zabrał się do pracy, musi dostać od nas wniosek o wszczęcie egzekucji.
We wniosku lub żądaniu przeprowadzenia egzekucji z urzędu należy wskazać świadczenie, które ma być spełnione, oraz sposób egzekucji (art. 797 k.p.c.). Jest ich kilka, wśród nich m.in. egzekucja z rachunków bankowych, z wynagrodzenia za pracę, z nieruchomości, z ruchomości itd.
Tytuł bardzo potrzebny
Do wniosku lub żądania należy dołączyć tzw. tytuł wykonawczy. Co to takiego? Prawnik odpowie zgodnie z prawem, że to tytuł egzekucyjny opatrzony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta