Kto naraził Lecha Kaczyńskiego
Trwają śledztwa w Polsce i Gruzji. MSZ poprosił o wyjaśnienie także Rosję. Premier Donald Tusk czeka na raport
W niedzielę na granicy gruzińsko-osetyjskiej został ostrzelany konwój wiozący prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Micheila Saakaszwilego. Jak się okazało, plan wizyty polskiej głowy państwa w Gruzji w ogóle nie przewidywał wizyty na posterunku przy granicy z Osetią Południową. Zmiany nie uzgodniono też z Biurem Ochrony Rządu.
– Jak wynika ze wstępnych relacji naszych funkcjonariuszy, o nowym punkcie programu dowiedzieli się w ostatniej chwili. Nie mieli już wówczas łączności z prezydentem – zaznacza kapitan Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR.
– Charakter prezydenta Saakaszwilego jest dobrze znany. Jest człowiekiem stanowczym i potrafi zignorować ostrzeżenia ochrony – mówi „Rz” Koba Likwikadze, gruziński ekspert ds. politycznych i bezpieczeństwa. – Myślę, że wyjazd z prezydentem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta