Słaby wiatr ze Wschodu
Dziesięć miejsc w 1/8 finału jest już zajętych. Wszystkie wzięli znani i bogaci. Wepchnąć się między nich może tylko jeden Kopciuszek – Anorthosis Famagusta
Od czasów wielkiego Dynama Kijów z Szewczenką i Rebrowem ciągle dajemy się na to nabrać: w Lidze Mistrzów pojawiają się kolejne kluby ze Wschodu i albo same odgrażają się, że ich czas wreszcie nadszedł, albo ktoś im to wmawia. A potem zaczyna się runda grupowa i wschodni wiatr szybko cichnie.
Nie będzie nowym Dynamem Zenit Sankt Petersburg. Z jego gry w Lidze Mistrzów zapamiętamy przede wszystkim sytuacje, w których wydawało się nieprawdopodobne, że piłka może nie trafić do bramki, a jednak nie trafiała.
Po bezbramkowym remisie Zenitu z pewnym już awansu Juventusem można do tej listy dopisać kolejne sytuacje: zablokowany strzał Danny’ego, słupek po uderzeniu Pawła Pogrebniaka. Danny tuż przed końcem miał jeszcze raz na stopie piłkę meczową, ale strzelił niecelnie.
Pech i nieskuteczność Zenitu były szczęściem Realu. On zaczynał mecz z BATE w Mińsku znając już wynik z Sankt Petersburga (tam grano wcześniej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta