Hazardziści nieczuli na ciężkie czasy
Przychody totalizatora siĘgnĄ na koniec roku 3,3 mld złotych. Do rekordowych zysków spółki przyczynią się głównie gigantyczne kumulacje w Dużym Lotku
Finansowy kryzys omija Totalizator Sportowy. Jak dowiedziała się „Rz”, spółka może liczyć, że 2008 rok będzie dla niej wyjątkowo pomyślny. Przychody z działalności podstawowej mają w tym roku sięgnąć 3,3 mld zł. To o 300 mln zł więcej, niż Totalizator planował wcześniej. – Po dziesięciu miesiącach 2008 roku udało nam się osiągnąć poziom sprzedaży przekraczający 2,7 mld zł. Dzięki temu przychody w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku wzrosły o 21 proc. – oznajmia Piotr Gosek, członek zarządu Totalizatora ds. sprzedaży i marketingu.
Najważniejszy biznes spółki to gry liczbowe. Od stycznia do końca października obroty tego segmentu sięgnęły 2,57 mld zł (wzrost o 19,5 proc. w porównaniu z 2007 r.). Do tych przychodów Totalizator może jeszcze doliczyć 145,2 mln zł, jakie przyniosła mu sprzedaż loterii (wzrost o 33,2 proc.), a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta