Import antyków to jedyny ratunek dla rynku
Pierwsza gwiazdka zaświeci niedługo dla pasjonatów sztuki. Już za 40 – 200 zł kupimy zabytkowe przedmioty, które poprawią nam nastrój podczas Świąt
Aktualne sondaże na temat optymizmu konsumenckiego dowodzą, że jego poziom w Polsce jest wysoki. Skoro więc będziemy robili intensywne zakupy, na pewno warto zajrzeć do antykwariatów i galerii, nie tylko do Internetu. Takie poszukiwanie skarbu to znakomity relaks. W każdym antykwariacie lub galerii znajdziemy dobre i tanie rzeczy, wystarczy osobiście poszukać.
W Kazimierzu Dolnym jest pewnie kilkanaście galerii. Ofertę na wysokim poziomie artystycznym znajdziemy w Galerii Brama prowadzonej w Domu Architekta przez Ryszarda Zdonka. Możemy tam kupić dzieła klasyków, np. Franciszka Starowieyskiego, Stanisława Baja. Porównywalne obrazy w Warszawie nierzadko kosztują znacznie drożej. W kazimierskiej Galerii Dom Michalaków możemy trafić na „Pejzaż z Kazimierza” Jana Michalaka nawiązujący do najlepszych tradycji malarstwa międzywojennego (68 na 92 cm, 5 tys. zł, zdjęcie obok).
Bez dedykacji dużo taniej
Mieszkańcy Przemyśla lub turyści w Galerii Grażyny Niezgody (www.niezgoda.pl) znajdą np. srebrną przedwojenną cukiernicę zamykaną na pokrywkę, na nóżkach w kształcie kulek (1850 zł). Za 49 złotych kupimy dekoracyjny talerzyk z przedwojennego serwisu Rosenthala „Maria Kwiatowa”, który efektownie ozdobi ścianę w kuchni. Za 40 zł znajdziemy tu przedwojenną srebrną łyżeczkę do cukru.
W stołecznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta