Prezes na fali
Piotr Soyka od 20 lat szefuje stoczni remontowej. Gdy państwowe stocznie walczą o przetrwanie, kierowany przez niego zakład na gdańskim Ostrowie rozwinął się w grupę i odnosi sukcesy
Prezes Soyka to nietypowy przypadek. Po pierwsze – szefuje jednej firmie od 1989 r., czyli blisko 20 lat. Wcześniej przeszedł w niej niemal przez wszystkie szczeble zawodowej kariery. Po drugie jest synem Henryka Soyki, człowieka, który na początku lat 50. jako dyrektor techniczny Stoczni Gdańsk podpisywał dokumenty związane z utworzeniem stoczni remontowej na wyspie Ostrów. Po trzecie święci triumfy w branży, która w Polsce – za sprawą trzech państwowych zakładów produkujących statki – kojarzy się raczej z balansowaniem na krawędzi bankructwa.
Soyka, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta