Dziś przyda się nam własna polityka pieniężna
Polityka pieniężna na szczeblu narodowym może chronić nas przed recesją. Ale to nie oznacza, że polityka Europejskiego Banku Centralnego jest nieracjonalna – pisze profesor Uniwersytetu Łódzkiego
Przystąpienie do strefy euro będzie bodaj najważniejszą decyzją polskich władz w najbliższym dziesięcioleciu. Przyjęcie euro może stworzyć gospodarce dogodne warunki rozwoju. Ale strefa euro to nie Arkadia światowej gospodarki. Kraj nieprzygotowany może ponosić realne straty wskutek udziału w strefie. Kilka lat doświadczeń uczy nas, że korzyści i straty z tytułu integracji walutowej są różne dla różnych państw.
Z punktu widzenia Polski szybkie przystąpienie do strefy euro jest korzystne, jeżeli zapewnia lepszą realizację strategicznych celów gospodarczych. Cele te to utrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w najbliższej dekadzie oraz przebudowa struktury polskiej gospodarki, która dziś ma cechy gospodarki peryferyjnej.
Najbliższe dwa, trzy lata to najgorszy czas na wchodzenie do strefy euro od chwili jej powstania, a dziś szczególnie potrzebujemy elastycznej polityki gospodarczej
Wyniki badań prowadzonych w Polsce (NBP, Jakub Borowski i inni) wskazują, że przystąpienie do strefy może przyspieszyć wzrost gospodarczy. Działają tu następujące kanały akceleracji wzrostu PKB: handlu zagranicznego, stopy procentowej i kosztów transakcyjnych. Łączny efekt działania tych czynników na wzrost PKB szacuje się na 0,1 – 0,2 pkt proc. rocznie przez kilka (kilkanaście) kolejnych lat.
Opracowany w ostatnich dniach raport rządu ocenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta