Pielęgniarz przyjeżdża do szkół i straszy dzieci
Właściciel osteobusa żąda pieniędzy za badanie uczniów. U niektórych stwierdza problemy z kośćmi. Nakłania wtedy rodziców, by kupili preparat za ponad 100 zł
Bogusław Sadowski jest absolwentem studium pielęgniarskiego. Pod szyldem swej szczecińskiej firmy Pomorskie Centrum Profilaktyki i Opieki Zdrowotnej od co najmniej kilku miesięcy jeździ do szkół i przedszkoli osteobusem. Odpłatnie przeprowadza w nim – jak deklaruje – badania densytometryczne masy kostnej stosowane w wykrywaniu osteoporozy.
Uzgadnia wizyty z dyrektorami placówek. Ostatnio krążył po Kaszubach. Jako „specjalista badań densytometrycznych” zbadał m.in. dziesięcioletnią uczennicę Parafialnej Szkoły Podstawowej im. św. Franciszka z Asyżu w Żukowie. Wziął za to 30 zł.
– Córka była przestraszona. Z diagnozy wynikało, że ma kości jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta