Przeprosin dla Głowackiego raczej nie będzie
Autor publikacji prasowej musi rzetelnie zbierać materiały do swej publikacji, ale wolno mu też wyciągać z nich, w rozsądnych granicach, własne wnioski
Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2008 r.
W sprawie tej chodzi o artykuł zamieszczony w „Rzeczpospolitej” z 19 – 20 czerwca 2004 r. „Jak rosyjski kapitał przejmuje polskie interesy”. Teza artykułu była następująca: rosyjski kapitał agresywnie wkraczał do państw bałtyckich i potajemnie przejął kontrolę nad jedną z największych polskich inwestycji na Litwie – Geonaftą wydobywającą ropę naftową z Morza Bałtyckiego. Autor Berold Kittel pisał, że wrogiemu przejęciu Geonafty przez rosyjski kapitał nie zdołały zapobiec polskie służby specjalne, które, jak wynika z ustaleń „Rz”, monitorowały inwestycję Petrobaltiku. Sprawa znalazła się na wokandzie ze względu na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta