![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Monochromy na narty
Willy Bogner jest dla Niemców tym‚ czym Killy dla Francuzów – idolem narciarskim. Kolekcję zimową firmy Bogner zaprezentowano na pokazie w ambasadzie Niemiec, w nowej rezydencji ambasady przy ulicy Jazdów w Warszawie.
Na pokazie „Fire & Ice” zaprezentowano kolekcję firmy Bogner, która od 75 lat produkuje sportowe ubrania i nazywana bywa Diorem narciarstwa. W tym roku moda zjazdowa jest monochromatyczna‚ stonowana. Nosi się biel‚ czerń‚ szarości‚ granat. Ożywiają ją tylko dodatki.
Willy Bogner senior‚ wielokrotny mistrz narciarstwa zjazdowego i biegowego, założyciel firmy, zaczął od importu norweskich swetrów i nart. Gdy w 1936 roku na olimpiadzie w Garmisch-Partenkirchen strój niemieckiej ekipy zwrócił uwagę elegancją‚ Bognerowi zaproponowano, aby został niemieckim oficjalnym projektantem zimowych igrzysk. Gdy w roku 1956 zawodniczki ekipy amerykańskiej uznały przygotowane dla nich stroje za dzieła prowincjonalnej krawcowej i odmówiły ich włożenia, na ratunek przyszedł Bogner, krojąc nowe kombinezony. Ubrania z literką B zdobyły renomę w calej Europie. Dziś tradycje firmy kontynuuje Willy junior.
