Na wprowadzeniu euro zyskają nie tylko polscy eksporterzy
Po zmianie waluty wzrośnie wartość wymiany handlowej polski z głównymi partnerami. Już dziś ponad połowa polskiego eksportu trafia na rynki krajów strefy euro. Najwięcej towarów dociera w dalszym ciągu do Niemiec.
W powszechnym przekonaniu to eksporterzy najwięcej zyskają na wejściu do strefy euro, choć także firmy działające tylko w Polsce powinny pozytywnie odczuć przyjęcie wspólnej waluty.
Polski eksport jest wart ponad 100 mld euro rocznie. Właśnie euro, a nie złotych czy dolarów, bo we wspólnej walucie europejskiej rozliczane jest ponad 60 proc. polskiego eksportu. Nic więc dziwnego, że wpływ przyjęcia euro na handel zagraniczny będzie największy, a jednocześnie jest on najlepiej zbadany. Eliminacja ryzyka kursowego daje zarówno eksporterom, jak i importerom tak potrzebną stabilność i umożliwia długoterminowe planowanie działalności.
Większe obroty
– Handel zagraniczny jest jednym z najważniejszych kanałów rozprzestrzeniania się wiedzy. Dlatego gospodarki bardziej otwarte powinny wykazywać wyższe tempo wzrostu wydajności niż kraje charakteryzujące się wysokim poziomem protekcjonizmu – mówi Jakub Borowski, ekonomista Invest-Banku.
Wielu ekonomistów badało z kolei wpływ utworzenia unii monetarnej na zwiększenie wymiany handlowej w ostatnich dziesięciu latach. Z ich danych wynika, że przyjęcie wspólnej waluty zwiększa obroty handlu kraju nawet o kilkadziesiąt procent. Badania w strefie euro dowodzą, że wzrost ten może wynosić od 5 do nawet ponad 50 proc. Warto pamiętać – na co zwraca także Międzynarodowy Fundusz Walutowy w raporcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta