Przejęcie Fortisu zagrożone
Akcje francuskiego banku staniały w Paryżu o 17,24 proc. po ogłoszeniu strat jednego z jego głównych działów – banku inwestycyjnego CIB. Po 11 miesiącach poniósł on stratę 710 mln euro z powodu wstrząsów na rynkach finansowych i zaangażowania się w piramidę Bernarda Madoffa.
Francuzi oświadczyli ponadto, że zrezygnują z kupna belgijskiego Fortisu, jeżeli władze Belgii nie zezwolą na szybką transakcję. Umowa ze Skarbem Państwa zakładała kupno poprzez zamianę akcjami 75 proc. Fortis Banque Belgique za 9 mld euro i Fortis Insurance Belgium za 5,7 mld euro w gotówce. Po tym, jak sąd w Brukseli odroczył do 16 lutego zatwierdzenie operacji, prezes BNP Baudoin Prot zaczął mieć wątpliwości, czy transakcja ma sens.
Zadowoleni są za to akcjonariusze Fortisu – jego akcje zdrożały w Brukseli o 20,09 proc., do 1,1 euro. Po decyzji sądu bank mógł bowiem przeksięgować swoje aktywa. W nowej sytuacji strata 135 mln euro z III kwartału zamieniła się w 152 mln euro zysku.
—afp, reuters