"Degrengolada" w Teatrze Domowym
Maria Dłużewska, autorka filmu, opowiada o własnych doświadczeniach, gdy wespół z kolegami aktorami warszawskiego Teatru Powszechnego: Andrzejem Piszczatowskim (na zdjęciu), Zygmuntem Sierakowskim, Bogdanem Szczesiakiem, Piotrem Machalicą i Maciejem Szarym pojechała w 1984 roku do Wrocławia na gościnne występy ze sztuką „Degrengolada” Pavla Kohouta.
Mieli wystąpić na Festiwalu Sztuk Współczesnych z „Kartoteką”. – Uznaliśmy, że to dobra okazja, by pojechać dzień wcześniej i już mniej oficjalnie pokazać nasze „domowe” przedstawienie – opowiadała „Rz” reżyserka.
– Wszystko szło dobrze do chwili, gdy wkroczyli esbecy i aresztowali wszystkich: nas i widzów – w sumie około 130 osób. Było to tym zabawniejsze, że akcja sztuki ma miejsce w pokoju przesłuchań SB, a my graliśmy funkcjonariuszy...
Film opowiada, co z tego wyniknęło i jak po latach tamte wydarzenia wspominają ich uczestnicy.
14.40 TVP Polonia piątek