Opiekuna adopcyjnego łatwiej jest zwolnić z pracy niż mamę i tatę
Od 1 stycznia przybyło podwładnych korzystających ze wzmożonych gwarancji zatrudnienia. Dołączyli do nich rezygnujący z urlopu wychowawczego w celu kontynuowania pracy
Nowe regulacje wprowadzone przez nowelizację z 6 grudnia kilku ustaw, w tym kodeksu pracy (DzU nr 237, poz. 1654), większą niż dotychczas opieką otaczają pracujących rodziców. Przedstawiamy, jak ta kwestia wygląda, na co możemy sobie pozwolić, a czego mamy się wystrzegać, aby nie narazić się na reprymendę od inspektora pracy czy stresy w sądzie.
Do osób szczególnie chronionych z tytułu wychowywania dziecka lub kilkorga potomków należą pracownicy będący matką, ojcem wychowującym pociechę, opiekunem adopcyjnym, członkiem rodziny zastępczej (z wyjątkiem zawodowej niespokrewnionej z maluchem) czy też rezygnujący z urlopu wychowawczego w celu podjęcia zatrudnienia w macierzystym zakładzie maksymalnie na pół etatu. W dalszej perspektywie grono uprzywilejowanych poszerzy się jeszcze o zatrudnionych wychowujących dziecko w trakcie urlopu ojcowskiego, korzystających z dodatkowego, dobrowolnego urlopu macierzyńskiego oraz łączących dodatkowy urlop macierzyński z dorabianiem najwyżej na połówce etatu u pracodawcy.
MATKA PRAKTYCZNIE NIE DO RUSZENIA
Pracownice będące w ciąży i na urlopach macierzyńskich należą do najbardziej uprzywilejowanych pod tym względem. Jeśli nie nadużyją naszego zaufania, ciężko naruszając swoje obowiązki i zasługując w ten sposób na dyscyplinarkę, praktycznie są nie do ruszenia. Szczególną pozycję w pracy zapewnia im bowiem art....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta