Będzie więcej stresu
Agnieszka Radwańska zaczyna sezon 11 stycznia od turnieju w Sydney. Nowe reguły rozgrywek nie ułatwią jej obrony dziesiątego miejsca na świecie
Najlepsza polska tenisistka wyruszy do Australii w poniedziałek 5 stycznia. Dwa dni wcześniej będzie z rodziną w Warszawie na Balu Mistrzów Sportu.
Plan najbliższych startów sióstr Radwańskich jest prosty – starsza gra w sporym turnieju w Sydney (600 tys. dol.), młodsza będzie walczyć w mniejszej imprezie w Hobart (220 tys. dol.), potem na obie czeka Wielki Szlem w Melbourne.
W roku 2008 Agnieszka Radwańska wygrała trzy turnieje (Pattaya, Stambuł, Eastbourne) i awansowała z 26. na dziesiąte miejsce na świecie (krótko była nawet dziewiąta). Grała dużo – wystąpiła w 24 turniejach, z pierwszej dziesiątki świata bardziej pracowita była tylko Rosjanka Wiera Zwonariowa.
W trzeci zawodowy rok wejdzie z nowej pozycji. Zniknie komfort walki pod hasłem „nie mam nic do stracenia”. Musi się zmierzyć także z wyzwaniami, jakie przyniosły nowe reguły rozgrywek.
Zmiany są duże. Najważniejsze to skrócenie o tydzień kalendarza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta