Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Loco znaczy szalony

02 stycznia 2009 | Po godzinach | kret

Loco Star, Mono Bar, ul. Mazowiecka 11a, wstęp wolny, czwartek (8.01), godz. 21.

Pierwszy noworoczny jam w stylu funky w Mono rozpocznie koncert zespołu Loco Star – elektronika urozmaicona partiami żywych instrumentów w łagodności skrywająca wulkan emocji, których całą paletę ma w swoim śpiewie Marsija, wokalistka znana ze współpracy z Noviką i Smolikiem, związana również z Silver Rocket.

Nic dziwnego, że czasem o muzyce Loco Star mówi się, że to elektronika sensualna. Równie dobrze można o niej powiedzieć, że łączy chillout z avant popem, a wydana w kwietniu ub.r. płyta „Herbs” dowodzi, że muzycy tworzą na światowym poziomie, stanowiąc przeciwwagę dla rodzimych nudziarzy popu. Ekspresyjny, wyrazisty album zaskakuje wielowarstwowością w pozornie prostych, ciepłych pejzażach klubowego grania. Na żywo Loco Star całkiem jednak odchodzi od sennych klimatów, a charakter wykonań zmienia się w dużej mierze za sprawą wokalistki, która przepięknie souluje, a i potrafi sprawnie podszyć się pod Björk czy Roisin Murphy.

Brak okładki

Wydanie: 8206

Spis treści
Zamów abonament