Dwa kodeksy prawa pracy: indywidualny i zbiorowy
Jeśli myślimy o racjonalizacji i unowocześnieniu prawa pracy, to trzeba wcielić w życie gotowe od dawna propozycje – uważa profesor prawa, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, działającej w latach 2002 – 2006.
Pochodzący z 1974 r., a obowiązujący od 1 stycznia 1975 r., kodeks pracy wyróżniał się pozytywnie na tle innych, wcześniejszych kodyfikacji w państwach bloku socjalistycznego. Obecnie jest to akt nienadążający za zmianami i niespójny wskutek ogromnej liczby (około 100) nowelizacji dokonanych w okresie jego blisko 34-letniego obowiązywania.
Po przełomie w 1989 r. były trzy (nie licząc zmian w dziale poświęconym układom zbiorowym pracy) nowelizacje rangi podstawowej o całkowicie rozbieżnych wektorach. Pierwsza z 1996 r. była wyrazem optymizmu i wiary w możliwości socjalne nowego ustroju; drugą z 2002 r. cechował pesymizm założeń oraz chaotyczna deregulacja przejawiająca się w cięciu uprawnień pracowniczych pod dyktando pracodawców. W wyniku trzeciej, tzw. europejskiej nowelizacji, wahadło socjalne odchyliło się znowu na stronę pracy, co jednak wynikało nie tyle z racjonalnych przesłanek, ile z konieczności dostosowania naszego prawa do norm europejskich. Ogólnie można stwierdzić, że wielokrotne nowelizacje poddane były zmieniającym się preferencjom politycznym, miały charakter doraźny i najczęściej fragmentaryczny, niesystemowy, pogarszały spójność i komunikatywność tekstu. Często praktykowano także wprowadzanie zmian w tekście kodeksu przy okazji nowelizowania innych ustaw. Wszystko to obniżało rangę tego podstawowego źródła prawa pracy, powodowało trudności wykładni, miało ujemny wpływ na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta