Zgoda na sprzedaż SPEC to kwestia zaufania
Rozmowa: Jarosław Kochaniak, wiceprezydent miasta, w ratuszu odpowiada za nadzór nad spółkami, służbę zdrowia i eurofundusze. Rozmawiała Izabela Kraj.
Miasto ma aż 54 spółki, a zaczyna prywatyzację od jednej z największych. Dlaczego?
Jarosław Kochaniak: Nie jest to ani największa, ani najbardziej strategiczna spółka. SPEC z 720 mln zł kapitału jest największą spośród tych dziesięciu, które wybraliśmy do prywatyzacji. Znaczenie sprzedaży SPEC wynika więc ze skali firmy, pozycji na rynku i szans na największy zastrzyk gotówki do budżetu miasta.
W umowie koalicyjnej PO – Lewica z 2006 r. czytamy, że nie będzie prywatyzacji spółek o o specjalnym znaczeniu dla miasta, w tym SPEC. Więc...
Moim zdaniem, nie jest to strategiczna dla miasta spółka. Samorząd ma ustawowy obowiązek dostarczania wody i tym zajmuje się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta