Mądrze do strefy euro
Wypełnienie kryterium legislacyjnego musi poprzedzać odejście od płynnego kursu złotego i usztywnienie kursu w ramach ERM2 – pisze Janusz Jankowiak.
Zrozumiała, bezpieczna i przez to akceptowana może być tylko jedna sekwencja wydarzeń prowadząca Polskę do strefy euro: wypełnienie kryterium legislacyjnego musi poprzedzać odejście od płynnego kursu złotego i usztywnienie kursu w ramach ERM2. Tu wszystko jest jasne. Taka kolejność oznacza bowiem, że przy realizacji mapy drogowej do euro na samym początku likwidujemy ryzyko polityczne. Pozostaje jedynie nieusuwalne ryzyko ekonomiczne łączące się z koniecznością spełnienia kryteriów nominalnej konwergencji.
Od takiej sekwencji wydarzeń nie powinno być odstępstw. Rząd może próbować zmienić w najbliższych dwóch miesiącach konstytucję bez zmiany reżimu kursowego. I będzie to dalej akceptowane, bo taki ruch nie wystawia jeszcze gospodarki na wielkie ryzyko makroekonomiczne nieograniczonego w czasie usztywnienia kursu walutowego w ERM2. Niepowodzenie rządu oznacza odłożenie wejścia do strefy euro bez konsekwencji w postaci dekonwergencji, ponieważ implementacja euro w 2012 r. nie jest aktualnie wliczona w ceny aktywów złotowych. Ewentualna pomyślna zmiana konstytucji jako wydarzenie nieprzewidywane,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta