Może być mniej wesoło niż zwykle
To mogą być jedne z gorzej obsadzonych zawodów tego sezonu. Ci, których zabraknie, myślą już o lutowych mistrzostwach świata w Libercu i odpoczywają. Organizatorzy twierdzą jednak, że bilety sprzedają się dobrze
Jeszcze kilka dni temu pod Giewontem trzaskał mróz, a teraz jest szaro i deszczowo. Na Krupówkach chlapa, pod Wielką Krokwią jeszcze pusto, bo skocznia zamknięta do pierwszych oficjalnych treningów i dzisiejszych kwalifikacji.
W środę wieczorem krótko skakali tylko Polacy, by wyłonić dodatkowych czterech zawodników do pucharowych konkursów. Adam Małysz, Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski i Marcin Bachleda nie musieli się kwalifikować. Łukasz Kruczek, trener polskich skoczków, słusznie uznał, że punkty PŚ to wystarczająca przepustka, by startować w Zakopanem.
Pozostałe sześć miejsc wywalczyli: Piotr Żyła, Stefan Hula, Jakub Kot, Krzysztof Miętus, Rafał Śliż i Dawid Kubacki. W sobotę Maciej Kot i Tomasz Pochwała zastąpią dwóch najsłabszych z piątkowego konkursu.
Na razie nic w Zakopanem nie przypomina o wielkim skakaniu. Kibice, którzy kiedyś tworzyli niezwykłą atmosferę już kilka dni wcześniej, zjadą zapewne do stolicy Tatr w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta