Akwizytorzy wyciągają pieniądze od seniorów
Firmy naciągają starsze osoby na wymianę okien i drzwi. Umowy są tak skonstruowane, że trudno je rozwiązać.
Pani Marianna ma 77 lat. Mieszka na Górnym Mokotowie. Kilka tygodni temu, gdy była sama w domu, do jej drzwi zapukało dwóch mężczyzn. – W rękach mieli pliki dokumentów. Zasugerowali mamie, że w całym bloku wymieniane są okna i ona też powinna to zrobić – opowiada córka kobiety – Grażyna.
Zła umowa
Handlowcy spod Konstancina dali pani Mariannie do podpisania umowę i pobrali zaliczkę 400 zł. – Mama nawet nie miała czasu na przeczytanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta