Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciągnie wilczycę do lasu

16 stycznia 2009 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Michał Warda
źródło: Fotorzepa
źródło: KFP

Z Magdaleną Cielecką rozmawia Jacek Cieślak

RZ: W „Przesileniu”, nowym spektaklu Teatru Telewizji, gra pani byłą korespondentkę wojenną Nadyę, która wytrzymała wojnę w Sarajewie, ale w Iraku się załamała i wybrała życie politologa, wykładowcy. Miała pani podobny moment w spektaklach Grzegorza Jarzyny i Krzysztofa Warlikowskiego, które są teatralnym Sarajewem i Bagdadem?

Nigdy o tym tak nie myślałam, ale porównanie naszych przedstawień do poligonu doświadczalnego jest dobre. I w zeszłym roku przeżywałam kryzys. Nie zwątpiłam w sens tego, co robię, ale z czasem przychodzi pytanie: co dalej? Bo rzeczywiście długo uprawiam ekstremalny teatr, a i życiowe sytuacje spowodowały, że ciało wyeksploatowane na teatralnym poligonie odmawia posłuszeństwa.

Przepraszam, które sytuacje?

Miałam różne przygody i myślałam, czy nie czas na emeryturę, a mówiąc serio, czy dalej mam grać tak wyczynowo i umierać w każdym spektaklu. Problem polega na znalezieniu alternatywy – co scena i film oferują w zamian? Tym bardziej że jednak lubię taki teatr. I teraz znowu próbuję w nowym spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego. Ciągnie wilka do lasu. Pozostają mi żarty, że chciałabym zagrać w białej sukience, w białych rajstopach, nie ubrudzić ich, nawet nie klękać, tylko powiedzieć ze sceny coś przyjemnego. Ale takich propozycji nie dostaję.

Może reżyserzy pani się boją?

Nie demonizowałabym specjalnie mojej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8218

Spis treści

Po godzinach

Bajkowe ferie dla najmłodszych
Brak zaufania
Czechow w familoku
Dla babci zrób to sam
Dobrze rockujący zespół
Dominik Połoński wraca na estradę
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
Francuzi lubią subtelne klimaty
Gdzie są granice ryzyka?
Gomorra ****
Głośno, elektronicznie, z wykopem, rozrywkowo
Hokus Pokus, czyli „Z magią na ty”
Ich trzech i poezja
Jacek Lachowicz lubi pływać
Jak zrobić robota i zaparzyć herbatę?
Jazz, ale bez instrumentów
Joker, diabeł i piękne kobiety
Kalendarium
Koncert babki z wnuczką
Koniec świata Romulusa
Kryminał za szybą
Kto liczy na Orła
Laboratorium znowu gra
Liczy się aktywny widz
Metaforyczna ballada o wędrownych bardach
Miejskie ferie dla aktywnych
Milczenie Lorny ****
Miłosna tragedia po czesku
Moda na ruchome obrazy
Morderczy maraton z metalem
Mouawad w Warszawie
Muzyka i film złagodzą obyczaje dzieci
Młodość rządzi
Na ekranie iluzjonu
Nasz dziwny świat
Niewygodna prawda z nagrodami
Nigdy nie mają dość
No to jadziem na Bielany!
Nowe krzesła na nowy rok
Nowy Jork w tle
Od kabaretu do muzyki filmowej
Ostro, ale z dowcipem
Oto dla was bajka
Piraci XXI wieku
Poezja na basenie
Poranek w bałkańskich rytmach
Powrót legendy zimnej fali
Powrót w Himalaje
Redaktor Jacek na tropie
Samotność w wielkiej korporacji
Sceniczny eksperyment
Spotkanie ****
To my! Dwa kapciuszki
Transporter 3 **
Trio jazzowych asów
Trzeba ostatni raz zobaczyć Dusicieli
Tydzień z włoskim mistrzem
W imię miłości
W tany z łosiem i Kotem w butach
Warto się ruszyć, by się poruszać
Widzowie zaangażowani w dyskusję
Wieczór romantyczno-syntetyczny
Winna Bednarska
Wino, czyli wszystko dozwolone
Władczyni ziemi niczyjej
Zagrają
Zima przed ekranem
Zimowe show tańca i kolorowego światła
Zniewoleni przez system
Zwierzenia pracoholika
Świadomy kicz po niemiecku
Zamów abonament