Zapasy ropy rosną, a cena spada
ROPA tanieje. Wczoraj rano czasu polskiego cena baryłki West Texas Intermediate spadła do 36,13 dol. To efekt spadku popytu i wzrostu zapasów, które w USA są najwyższe od 16 miesięcy.
ZŁOTO od pięciu dni pozostaje w silnym trendzie spadkowym. Wczoraj wczesnym popołudniem cena uncji kruszcu zmalała do 813 dol. Półtora tygodnia temu kosztowała ponad 855 dol.
MIEDŹ tanieje w ślad za innymi surowcami. W Londynie tona kosztowała 3284 dol., w Szanghaju 3902 dol.
PALIWA na polskich stacjach po raz pierwszy od kilku tygodni znacząco zdrożały. Ceny detaliczne według łódzkiego Refleksu wzrosły w ciągu tygodnia o 8 gr na litrze. Eurosuper 95 i olej napędowy kosztują 3,42 zł (średnio w kraju). W najbliższych dniach będzie jeszcze drożej, bo na weekend rafinerie zapowiadają kolejne podwyżki. Ceny hurtowe benzyny mogą wzrosnąć o 3 – 4 gr na litrze, a główny powód podwyżek to osłabienie złotego. Nie wszyscy właściciele stacji przenieśli do cenników wszystkie ostatnie podwyżki cen hurtowych.