Walka o obniżki pensji
Lekarze i pielęgniarki zamiast podwyżek negocjowali cięcia płac. Tylko w ten sposób mogli ocalić swoje miejsca pracy w zadłużonym specjalistycznym szpitalu w Lublinie
– To ewenement na skalę kraju. Jestem zszokowana – mówi „Rz” Longina Kaczmarska, wiceprzewodnicząca Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. – Nie po to walczyłyśmy o podwyżki, żeby teraz zrzekać się pensji.
Tomasz Korkosz, rzecznik prasowy Naczelnej Rady Lekarskiej, również nie przypomina sobie, by ostatnio gdziekolwiek w Polsce lekarzom obniżano pensje. – Zwykle bywa odwrotnie. Ale lubelski przypadek jest wyjątkowy: tam chodzi o być albo nie być szpitala.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie zatrudnia ok. 1150 osób, w tym 550 pielęgniarek i położnych oraz 240 lekarzy. Ma blisko 100 mln zł długu i grozi mu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta