Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polska i Chiny: dwie wyspy, a wokół kryzys

16 stycznia 2009 | Ekonomia | Danuta Walewska
autor zdjęcia: Małgorzata Pstrągowska
źródło: PARKIET

Rozmowa ze Stuartem Greenem, globalnym ekonomistą banku HSBC

Rz: Prezesi instytucji finansowych i firm pytani o prognozy najczęściej odpowiadają, że nadal nie znaleźli dna tego kryzysu. Gdzie pana zdaniem to dno się znajduje?

Stuart Green: Jeśli używamy tej terminologii, to widzę dwa dna. Pierwsze z nich to moment, kiedy rynki osiągają pewną stabilizację. Mam nadzieję, że już je odnaleźliśmy w październiku ubiegłego roku i mamy to za sobą. Bo wyraźnie nie ma już tego uczucia paniki na rynkach finansowych. Być może stało się tak z powodu bardzo powszechnych interwencji rządowych. Może więc i sytuacja na tych rynkach nie będzie tak zła jak w ubiegłym roku.

To drugie dno pojawi się, kiedy będą znane twarde wyniki finansowe. Na razie te, które dostajemy, dotyczą końca ubiegłego roku i najczęściej są rozczarowujące, mimo że przecież oczekiwania nie są wygórowane. I praktycznie nie ma znaczenia, na które regiony świata patrzymy: strefę euro, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię. Wszystkie czynniki, które przyczyniły się do kryzysu, nadal są widoczne i odczuwalne. W tej chwili rozczarowują dane, które otrzymujemy z Niemiec czy Japonii. I dlatego będzie musiało minąć wiele miesięcy, zanim zauważymy ślady poprawy. Teraz przyglądamy się nastrojom w biznesie. Może na przykład okazać się, że w marcu – kwietniu zauważymy choćby nieznaczną ich poprawę. Mam również nadzieję, że w połowie roku pojawią się pierwsze objawy wzrostu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8218

Spis treści

Po godzinach

Bajkowe ferie dla najmłodszych
Brak zaufania
Czechow w familoku
Dla babci zrób to sam
Dobrze rockujący zespół
Dominik Połoński wraca na estradę
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
Francuzi lubią subtelne klimaty
Gdzie są granice ryzyka?
Gomorra ****
Głośno, elektronicznie, z wykopem, rozrywkowo
Hokus Pokus, czyli „Z magią na ty”
Ich trzech i poezja
Jacek Lachowicz lubi pływać
Jak zrobić robota i zaparzyć herbatę?
Jazz, ale bez instrumentów
Joker, diabeł i piękne kobiety
Kalendarium
Koncert babki z wnuczką
Koniec świata Romulusa
Kryminał za szybą
Kto liczy na Orła
Laboratorium znowu gra
Liczy się aktywny widz
Metaforyczna ballada o wędrownych bardach
Miejskie ferie dla aktywnych
Milczenie Lorny ****
Miłosna tragedia po czesku
Moda na ruchome obrazy
Morderczy maraton z metalem
Mouawad w Warszawie
Muzyka i film złagodzą obyczaje dzieci
Młodość rządzi
Na ekranie iluzjonu
Nasz dziwny świat
Niewygodna prawda z nagrodami
Nigdy nie mają dość
No to jadziem na Bielany!
Nowe krzesła na nowy rok
Nowy Jork w tle
Od kabaretu do muzyki filmowej
Ostro, ale z dowcipem
Oto dla was bajka
Piraci XXI wieku
Poezja na basenie
Poranek w bałkańskich rytmach
Powrót legendy zimnej fali
Powrót w Himalaje
Redaktor Jacek na tropie
Samotność w wielkiej korporacji
Sceniczny eksperyment
Spotkanie ****
To my! Dwa kapciuszki
Transporter 3 **
Trio jazzowych asów
Trzeba ostatni raz zobaczyć Dusicieli
Tydzień z włoskim mistrzem
W imię miłości
W tany z łosiem i Kotem w butach
Warto się ruszyć, by się poruszać
Widzowie zaangażowani w dyskusję
Wieczór romantyczno-syntetyczny
Winna Bednarska
Wino, czyli wszystko dozwolone
Władczyni ziemi niczyjej
Zagrają
Zima przed ekranem
Zimowe show tańca i kolorowego światła
Zniewoleni przez system
Zwierzenia pracoholika
Świadomy kicz po niemiecku
Zamów abonament