Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Zmniejszył się limit, ale sposób jego liczenia jest taki sam

29 stycznia 2009 | Gazeta prawa i podatków | Katarzyna Jędrzejewska

506 625 zł – tyle przychodu maksymalnie można mieć w 2008 r., aby nie stracić prawa do ryczałtu w 2009 r. Decyduje o tym kurs euro z 1 października ub.r.

O tym limicie już informowaliśmy, jednak nie wszyscy zgadzają się ze sposobem, w jaki go wyliczyliśmy. Zdaniem jednej z czytelniczek podany limit 506 625 zł będzie obowiązywać dopiero w 2010 r. A żeby móc płacić ryczałt w 2009 r., trzeba mieć w 2008 r. przychody nieprzekraczające 565 200 zł.

Z którego roku kurs

To oznaczałoby, że przyszłoroczny limit należy wyliczyć według kursu z 1 października 2007 r. (tego dnia średni kurs euro w NBP wynosił 3,7680 zł). Czytelniczka uzasadnia to w następujący sposób: „W przypadku gdy wysokość limitu na dany rok podatkowy określić można (...) dopiero 1 października tego samego roku, to przez dziewięć pierwszych miesięcy podatnik nie wie, ile wynosi limit jego przychodów, po przekroczeniu którego traci prawo do rozliczania się w tej formie”. Zdaniem czytelniczki przy wyliczaniu limitu ryczałtu na następny rok bierzemy pod uwagę wielkość przychodów obliczoną według kursu z 1 października obowiązującego dwa lata wstecz, a nie w roku poprzednim.

Limit się zmienia...

Moim zdaniem podany przez czytelniczkę sposób liczenia limitu nie jest poprawny. Z kilku powodów.

Po pierwsze limit 565 200 zł, jaki – według czytelniczki

– miałby obowiązywać w 2009 r., jest identyczny z limitem obowiązującym na 2008 r., którego czytelniczka nie kwestionuje. Czyżby zatem kurs walutowy w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8229

Spis treści

Ekonomia

Autorzy raportu o euro trafią do resortu finansów?
Bankowa wojna nie słabnie
Bankowcy muszą się zmienić
Billboardy na plusie
Brytyjskie sklepy oczekują spadku sprzedaży
Ceny obligacji lekko spadły
Co bank i jego klient mają sobie do powiedzenia
Cytat dnia - José Manuel Barroso
Dostawy gazu do Polski zależą od Gazpromu
Giełdowa przeplatanka
Irlandia spadnie o 10 procent
KGHM: dywidenda tak, podwyżki nie
Kalendarium gospodarcze
Kina nie narzekają na brak widzów
Kongres poparł pakiet Obamy
Liczba dnia - 65 proc. spadnie napływ kapitału
Niewystarczające zmiany w dotacjach z Unii Europejskiej
Nowe kategorie lokat dla OFE
ONZ: 51 mln osób może stracić pracę
Plan redukcji długu Rio Tinto
Po co wciskać gaz dziś, skoro jutro trzeba będzie hamować
Podzielone opinie PTE
Polska gospodarka płaci za grzechy zaniechania
Polskie telekomy lepsze tylko od tureckich
Popyt, kredyty i konkurencja
Ropa odreagowuje spadki
Spada cena akcji PZU
Spółki chemiczne chcą mieć własne źródła prądu
Szczyt we Wrocławiu: To nie koniec kryzysu gazowego
Szpieg w Gazpromie
USA odkupią złe długi. Euforia na Wall Street
Unia Europejska gotowa do walki o klimat
Velux nie szczędzi wydatków na ekologię
W skrócie
Wolimy inwestować, niż walczyć w sądzie
Wyjaśnienie
Wyższy deficyt to tylko same kłopoty
Właściciel Krosna sprzedaje akcje
Zachęty dla banków
Zadanie prawie niewykonalne
Zastrzyk z Brukseli
Zreformujmy w końcu polski budżet
Zyski dla pesymistów
Złoty traci najmocniej
Świat czekają trzy trudne lata
Zamów abonament