Jakub Wawrzyniak w Grecji. Co dalej?
Panathinaikos złożył ofertę nie do odrzucenia – mówi o sprzedaży reprezentanta Polski dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. – Nazwisko jego następcy podamy w ciągu dziesięciu dni – obiecuje.
Kuba był zdecydowany, odejść. Jest reprezentantem Polski, szuka nowych wyzwań. Nie chcieliśmy blokować mu kariery, a oferta Greków była znakomita – dodaje Trzeciak.
Wawrzyniak przeszedł do Legii dwa lata temu z Widzewa za 300 tys. euro. Można się spodziewać, że Panathinaikos zapłacił Legii około miliona euro.
– Suma jest tajemnicą, ale przyznam, że nad ofertą nie zastanawialiśmy się zbyt długo. Całą transakcję sfinalizowaliśmy w ciągu 3,5 godziny – zaznacza dyrektor sportowy stołecznego klubu. – O zainteresowaniu Panathinaikosu Wawrzyniakiem wiedziałem już od miesiąca, ale poza telefonami od Krzysztofa Warzychy nie było żadnych konkretów. Podejrzewam, że Grecy interesowali się kilkoma obrońcami jednocześnie i dopiero w ostatniej chwili zdecydowali się na Kubę – przekonuje.
Król:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta