Co opcje walutowe mają do zasady pewności obrotu gospodarczego
Trudno racjonalnie zakładać, aby przedsiębiorcy nie byli świadomi faktu, że kursy walutowe podlegają wahaniom – pisze adwokat, partner w kancelarii White & Case, W. Daniłowicz, W. Jurcewicz i Wspólnicy
Umacniający się złoty stanowił w ubiegłych latach istotny problem dla wielu eksporterów. Dla niektórych spadek wpływów z tego tytułu był zagrożeniem dla dalszego funkcjonowania. W tej sytuacji przedsiębiorcy starali się zagwarantować sobie w umowach z bankami możliwość sprzedaży przyszłych wpływów z eksportu po kursie co najmniej zapewniającym pokrycie kosztów produkcji (opcje put). Za takie transakcje trzeba jednak było bankom płacić (premie opcyjne). Dla uniknięcia kosztów przedsiębiorcy oferowali bankom możliwość zażądania od nich sprzedaży określonej kwoty walut obcych po określonym z góry kursie (opcje call). Wydawało się to wyśmienitym sposobem na obniżenie kosztów finansowych przy zapewnieniu ochrony przed wzrostem kursu złotego.
Nadszedł jednak kryzys finansowy i kurs złotego zaczął gwałtownie spadać. Zobowiązania zaciągnięte w ramach struktur opcyjnych są obecnie zagrożeniem dla dochodów, a w skrajnych wypadkach dla dalszej egzystencji niektórych przedsiębiorców.
Jak łatwo się domyślić, perspektywa ta doprowadziła do poszukiwania przez niektórych przedsiębiorców argumentów dla uchylenia się od skutków ekonomicznych zawartych transakcji. Przyjrzyjmy się bliżej tym najczęściej używanym.
Przedtem jedna uwaga ogólna. Każda transakcja zawarta między bankiem a przedsiębiorcą powinna być analizowana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta