Czynsz bije w klientów
Dwukrotnie wzrosły ceny wynajmowania powierzchni handlowych. Powód? Słabnąca złotówka i wzrost wartości euro i dolara. A do nich odnoszono stawki czynszów. Efekt? Podwyżki cen w sklepach i punktach usługowych
Płacimy czynsz, którego podstawą naliczania było od początku euro. Skoro ono w stosunku do złotówki zdrożało ostatnio o 70 proc., to o czynszu nawet mówić się nie chce – opowiada najemca z Domoteki na Targówku. Jak inni nie chce podawać nazwiska. – Może będę musiał próbować negocjować czynsz. Lepiej w rozmowie o pieniądzach pozostać anonimowym.Na wyższe czynsze skarżą się najemcy niemal wszystkich dużych galerii handlowych. – Ale my ich nie podwyższamy. Są takie jak w zawartych umowach. To tylko efekt spadku wartości złotówki – tłumaczą przedstawiciele centrów handlowych.
Wszędzie opłata za wynajęcie sklepu czy stoiska odnosi się do dolara lub euro. Wysokość stawki zależy od lokalizacji centrum handlowego, branży, wielkości stoiska. Waha się od kilkunastu do nawet 100 euro za mkw. – Im...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta