Jestem do dyspozycji prezydenta
Katarzyna Hall o reformie edukacji. PiS chciał złagodzenia zapisów o posłaniu sześciolatków do szkół i tak się stało
Rz: Jest pani zadowolona ze sposobu wprowadzania obniżenia wieku szkolnego?
Katarzyna Hall, minister edukacji: Jestem zadowolona z zapisów, jakie mamy teraz w przyjętej przez Sejm ustawie o systemie oświaty.
Z tego, że sześciolatki nie muszą obowiązkowo od września iść do szkoły, też?
Od początku było moją intencją, by to rodzice mieli prawo wyboru, czy posłać sześciolatka do szkoły, czy nie. W pierwotnych zapisach, które obejmowały dzieci obowiązkiem szkolnym według wyznaczonego kalendarza, i tak rodzice mogli decydować, czy przyspieszyć posłanie dziecka do szkoły, czy też opóźnić. Wersja ostateczna jeszcze bardziej akcentuje, że niczego rodzicom przez trzy kolejne lata nie nakazujemy. A obowiązkowe obniżenie wieku szkolnego wchodzi w życie, tak jak było planowane, w 2012 roku.
Skoro od początku taka była pani intencja, to czemu ten zapis pojawił się dopiero po ogłoszeniu przez premiera Donalda Tuska, że z powodu szukania oszczędności w budżecie przesuwa rozpoczęcie reformy na 2010 rok?
Premier powiedział, że warto przesunąć środek ciężkości reformy. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta