Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czarne chmury nad rajem

19 lutego 2009 | Ekonomia | Beata Kopyt Ewa Wysocka
Protest hiszpańskich rolników przeciwko importowi żywności  z Maroka
źródło: EPA
Protest hiszpańskich rolników przeciwko importowi żywności z Maroka

Życie ponad stan, napompowane sztucznie ceny, pożyczki bankowe na jeden podpis. Hulaj dusza, piekła nie ma. I nagle w Hiszpanii pokazało się samo dno

Cztery udka kurczaka, ryż, dwa banany, pamiętajcie: najtańsze owoce i warzywa są „u chińczyka”. Taki obiad wychodzi po 0,60 euro na głowę, a zapewniam was, moje drogie, że daje energię na całe popołudnie.

– Czy wy sobie wyobrażacie, że mój mąż, który chodził do pracy w garniturze, chciał pojechać zbierać oliwki do Andaluzji? – pyta Christine. Jej mąż stracił pracę z dnia na dzień. Nie dostał ani odprawy, ani nawet ostatniej pensji

Maria Prades podaje inne przykłady taniego gotowania, doradza, gdzie w dzielnicy zrobić zakupy. Dziesięć eleganckich pań wbija w nią wzrok. Gdy podaje jakiś adres, skrupulatnie zapisują go w zeszytach. Kurs taniego gotowania w barcelońskim domu kultury cieszy się ogromnym powodzeniem. – Przychodzą nie tylko panie, których mężowie są robotnikami, ale też kobiety po studiach i z tzw. dobrych domów. Wszystkie chcą wydawać mniej. Po tłustych latach przyszły chude i większość z nas ta sytuacja przerosła – tłumaczy Maria.

Cristina, jedna z uczestniczek kursu, przyznaje, że dotąd gotowała co tylko jej przyszło do głowy i kupowała bez opamiętania. – A jak mi się nie chciało, to szłam do restauracji i też było dobrze – dodaje.

Teraz dobrze nie jest. Tysiące hiszpańskich rodzin dotknął kryzys. Już nie tylko nie szastają pieniędzmi na wyprzedażach, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8247

Spis treści
Zamów abonament