Trudne przetargi o monitoring
W marcu ratusz rozpisze przetarg na zakup nowych kamer ulicznych. Przeznacza na ten cel 2,5 mln zł. Rok temu rezerwował 4,5 mln.
W 2008 r. konkurs na rozbudowę monitoringu trzeba było unieważnić – nie zgłosiła się żadna firma. Nieoficjalnie producenci twierdzili, że zamówienie było zbyt małe. Ratusz chciał zamontować 42 kamery, dla firm próg opłacalności to 100.
W stolicy monitoring działa od 2001 r., oddano wtedy do użytku 73 kamery. Prace utknęły na cztery lata, bo miasto nie mogło dogadać się z TP SA. W końcu do położenia światłowodów ratusz wykorzystał infrastrukturę swoich spółek. W tej chwili stołeczne ulice śledzą 423 kamery. Do systemu włączono bowiem kamery zainstalowane na osiedlach na Służewiu oraz przy kilku szkołach. Kamery są też na stacjach metra, w wagonach kolejki, tramwajach i nowych autobusach.
Miejsca, gdzie są kamery, w marcu zostaną oznakowane. Według policji, już ten zabieg poprawi poczucie bezpieczeństwa warszawiaków.