Ojciec „Marsa”
DJ Fake Blood, Sekta & Kosakot, I Say Mikey (AM Radio), klub 55, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 20 i 25 zł, sobota (7.03), godz. 22
Touché, The Black Ghosts, Fake Blood – wiele wcieleń ma ten londyńczyk. W klubie 55 pojawi się w tym ostatnim: nieprzewidywalnego wodzireja electro imprez.
Theo Keating jako Fake Blood gwarantuje kilka godzin niezłej zabawy. Dlaczego? Skomponował utwór „Mars” pojawiający się w prawie każdym podsumowaniu najlepszych utworów zeszłego roku. Kolejne hity to radykalne electro remiksy składu South Rakkas Crew czy „Beeper” świetnej raperki Kid Sister.
Fake Blood długo ukrywał swoją prawdziwą tożsamość. Nie występował na żywo, nie udzielał wywiadów, nie mówił nic o przeszłości. Popularność zdobył dzięki stronie www.myspace.com/welovefakeblood.
Twórcy cyklu „Sorry, Ghettoblaster” Sekta & Kosakot podają, że wiele osób „zastanawiało się, skąd się wziął, bo poziom produkcji sugerował kogoś znacznie bardziej doświadczonego niż debiutant robiący beaty w sypialni”. Zakładano nawet blogi poświęcone zgadywaniu, kim jest tajemniczy didżej. Po dwóch latach okazało się, że to Touché.