Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kamienica grozi zawaleniem, ale pozwalają w niej mieszkać

16 marca 2009 | Nieruchomości, budownictwo | Aneta Gawrońska Janina Blikowska
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Kamienica przy ul. Górnośląskiej 7a, która jest wpisana do ewidencji zabytków, prawdopodobnie zostanie wyburzona. Nadzór Budowlany nakazał ją natychmiast opróżnić, twierdząc, że grozi katastrofą. – Nikt nam takiej informacji nie przekazał – alarmują mieszkańcy. Nowi właściciele i miejska administracja przerzucają się odpowiedzialnością

Na ścianach budynku próżno szukać ostrzeżenia, że jest on w fatalnym stanie technicznym. Tymczasem budynek wygląda na zrujnowany, tynk płatami odpada ze ścian. Schody zdają się zaraz rozpaść.

– Okazuje się więc, że w sercu Warszawy urzędnicy pozwalają nam żyć na bombie – denerwują się mieszkańcy przedwojennego budynku. – Latami płacimy czynsze do miasta, ale nikt nie pomyślał o niezbędnych tu remontach – mówią.

Choćby do namiotów

Ul. Górnośląska. Dwie kamienice oznaczone numerami 7 i 7a mają wspólną ścianę.

Ta pierwsza powstała w 1925 roku, druga – rok później. Starsza jest właśnie remontowana. Co się stanie z młodszą, nie wiadomo.

– Budynki zostały nam powierzone w administrowanie na mocy uchwały zarządu Śródmieścia z 1994 roku – mówi Rafał Chromiński z dzielnicowego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. W kamienicy oznaczonej numerem 7 jest 30 mieszkań, z czego cztery to pustostany. W drugiej mieszka 19 rodzin, a 12 lokali jest opustoszałych.

O zwrot nieruchomości przy Górnośląskiej 7a upomnieli się prawni następcy byłych właścicieli. – Decyzji dekomunalizacyjnej, którą wydaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie mamy –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8268

Spis treści
Zamów abonament