Sieciowe pamiętniki nie są gazetami
Osoba pomówiona w blogu może żądać usunięcia nieprawdziwych informacji, a nawet niektórych komentarzy internautów, ale nie sprostowania
Moda na blogi trwa. Według Wikipedii w Polsce istnieje ich już prawie 2,84 mln. Internauci mniej lub bardziej regularnie komentują w nich rzeczywistość. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z odpowiedzialności za to, co piszą. Pomówienia nie należą do rzadkości. Pojawia się pytanie, kto za nie odpowiada – sam autor czy osoba prowadząca serwis, w którym złamano prawo? I czego można od nich żądać – wyłącznie usunięcia kłamliwych informacji czy również ich sprostowania, a może przeprosin?
Cenzura prewencyjna
Odpowiedzialność autora jest oczywista. W wypadku pomówienia w grę wchodzi zarówno karna, jak i cywilna – za naruszenie dóbr osobistych. Odpowiedzialność dostawcy usług internetowych, zarówno firmy hostingowej, jak i osoby prowadzącej portal blogowy czy forum, jest już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta