Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciągnik rolniczy z armatą 75 mm

04 kwietnia 2009 | Batalie największej z wojen | Robert Przybylski
Niemiecki czołg lekki PzKfw II
źródło: Wikipedia, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”
Niemiecki czołg lekki PzKfw II
Niemiecki czołg PzKfw I pod Przasnyszem
źródło: Wikipedia, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”
Niemiecki czołg PzKfw I pod Przasnyszem

„Pięć tankietek z podolskiej brygady kawalerii dowodzonych przez odważnego starszego wachmistrza starło się z kilkoma falami niemieckich czołgów” – wspominał walki z 14 września w okolicach Kiernozi i Rybna gen. Zygmunt Bohusz-Szyszko.

Zygmunt Bohusz-Szyszko. „Następnego dnia oddziały pomorskie znalazły na pobojowisku tankietki postrzelane jak rzeszoto. Leżały w rozwiniętym szyku, tak jak szły do ataku”. Niemcy rzucili przeciw Polsce około 3000 czołgów. Atakowały one w zwartych jednostkach, które przesuwały front nawet o 30 km dziennie (50 km we Francji). Polacy mieli 687 tankietek i czołgów rozproszonych po różnych oddziałach.

Traktat wersalski zakazywał Niemcom produkcji i posiadania czołgów. Dzięki rosyjsko-niemieckiemu porozumieniu z 1921 roku o współpracy wojskowej aż do początku lat 30. Niemcy szkolili w Kazaniu czołgistów. Natomiast u siebie skrycie doskonalili budowę czołgów. Działające w Berlinie biuro konstrukcyjne Kruppa pod zakamuflowaną nazwą Koch...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8285

Spis treści
Zamów abonament