Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rekin Kaczyńskiego

04 kwietnia 2009 | Plus Minus | Igor Janke
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
 Jan Parys, Jarosław Kaczyński i Adam Glapiński   podczas manifestacji pod Belwederem, 1993 r.
źródło: Fotorzepa
Jan Parys, Jarosław Kaczyński i Adam Glapiński podczas manifestacji pod Belwederem, 1993 r.

W dzieciństwie guru Adama Glapińskiego był Jacek Kuroń. Od dwudziestu lat zafascynowany jest Jarosławem Kaczyńskim

Początek lat 60. Obóz harcerski. Chłopcy z czerwonymi chustami na szyjach przyjeżdżają na pustą polanę w lesie. Sami budują wszystko od początku. Rąbią drewno, robią prycze, biorą udział w nocnych podchodach. Dla uczniów podstawówki z warszawskich inteligenckich domów to niezwykła szkoła życia. Największe wrażenie robiły jednak nocne opowieści przy ognisku. O wojnie, o partyzantach, akcjach, strzelaniu, o dzielnych ludziach. Kilku- i kilkunastoletni mali słuchacze i ich niewiele starsi instruktorzy. Wśród nich Jacek Kuroń. Jeden z zafascynowanych słuchaczy to Adam Glapiński.

– Kuroń był prawdziwym guru. Robił na mnie niesamowite wrażenie – przyznaje przy filiżance gorzkiej czekolady w wilanowskiej kawiarni. – Opowiadał tak, że ciarki po plecach przechodziły. Wspominam to jako wspaniałe przeżycie – mówi człowiek, który w wolnej Polsce dużą część dorosłego życia spędził na walce ze środowiskiem Kuronia. Snując z uśmiechem ciepłe wspomnienia, nie przypomina wyniosłego, naładowanego emocjami polityka z początku lat 90. powtarzającego nieustannie frazę o Unii Demokratycznej, która zdradziła.

Adam Glapiński, głośny polityk początku lat 90., później zniknął z pierwszych stron gazet. Bardzo bliski człowiek Jarosława Kaczyńskiego nie był nawet ministrem w rządzie PiS. Teraz wrócił do gry. Został doradcą ds. ekonomicznych prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8285

Spis treści
Zamów abonament