![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Odejście za porozumieniem dozwolone również na wczasach
Jeden z naszych pracowników poszedł na trzytygodniowy urlop wypoczynkowy. W trakcie jego trwania okazało się, że tak naprawdę nie wypoczywał, tylko szukał nowej pracy. Kiedy ją znalazł, postanowił jak najszybciej odejść z firmy. W ostatnich dniach urlopu stawił się w zakładzie i zaproponował rozwiązanie swojej bezterminowej umowy o pracę za porozumieniem stron. Czy bez przeszkód prawnych możemy przystać na jego ofertę?
Tak. Urlop wypoczynkowy jest szczególnym okresem, w którym pracownik jest chroniony przed wypowiedzeniem.
Może natomiast zostać zwolniony ze swojej winy bez wypowiedzenia, jeśli zaistnieją ku temu przesłanki. Natomiast korzystanie z urlopu nie przeszkadza w rozwiązaniu umowy za porozumieniem, w wypowiedzeniu umowy przez pracownika lub odejściu z pracy bez wypowiedzenia z winy pracodawcy. Zatem, jeśli pracodawca nie widzi przeciwwskazań w takim sposobie rozwiązania angażu, jakim jest porozumienie stron, bez problemu może się przychylić do propozycji pracownika. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 12 listopada 2003 r. (I PK 593/02), stwierdzając, że pracownik i pracodawca mogą zatem rozwiązać stosunek pracy na mocy porozumienia stron w każdym uzgodnionym przez siebie terminie, także w czasie urlopu wypoczynkowego pracownika.
Podstawa prawna:
– art. 30 § 1 pkt 1 kodeksu pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).
