Moja wielka francuska uczta
Fabrice Santoro nie dostał szansy zagrania na pożegnanie z Roland Garros na głównym paryskim stadionie. Tam przygotowano dla niego tylko krótką uroczystość po wczorajszym meczu Rogera Federera
Francuz grał w paryskim turnieju wielkoszlemowym 20 raz, był najstarszym uczestnikiem imprezy, łączy swą osobą trzy przynajmniej tenisowe pokolenia. Za parę miesięcy skończy 37 lat – i tenisową karierę. Dotychczas nad Sekwaną wyjątkowo fetowano podobne okazje. Następna trafi się nieprędko, bo ostatni porównywalny rekordzista trójkolorowych Francois Jauffret zamykał swoje wielkoszlemowe konto prawie 30 lat temu. Powód przeoczenia mógł być prozaiczny: francuska federacja ma od lutego nowego sternika, turniej nowe kierownictwo.
Pięć lat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta