Ikony motoryzacji gasną, wstaje nowy dzień
Co dobre dla GM, dobre i dla USA – mawiało się w Stanach Zjednoczonych w czasach prosperity. Czy także teraz, gdy świat i Ameryka są pogrążone w kryzysie, a koncern – ikona motoryzacji – zgłasza wniosek o upadłość z aktywami wartymi 82,3 mld dolarów i zadłużeniem sięgającym 172,8 mld dolarów? To ciekawe pytanie, uwzględniając gigantyczne kwoty, jakie amerykański rząd już wpompował w ratowanie upadłych gwiazd – Chryslera i GM.
Prezydent Barack Obama uważa, że powiedzenie to jest wciąż prawdziwe, choć należy wątpić, czy jego autorom spodobałaby się jego obecna interpretacja. Dalsze podtrzymywanie koncernu pogrążonego w gigantycznych długach nie miało ekonomicznego uzasadnienia, więc kontrolowana upadłość obydwu firm i ich czasowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta