Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Albo czuwanie przy kołysce, albo buszowanie w Internecie

31 lipca 2009 | Dobra firma | Grażyna Ordak

Nawet pracujący w domu nie może zrezygnować z przysługującego mu urlopu macierzyńskiego. Jego sytuacja zawodowa od innych zatrudnionych różni się tylko formą wykonywania obowiązków służbowych

– Na czas nieokreślony zatrudniamy na umowę w formie telepracy pracownicę (pracuje w domu, wykorzystując komputer i Internet, sama ustala sobie godziny pracy i ich ilość danego dnia). Po zajściu w ciążę spytała, czy może zrezygnować z urlopu macierzyńskiego lub przynajmniej skrócić go do jednego lub dwóch tygodni. Czy jest to dopuszczalne? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Co do zasady przy urodzeniu jednego dziecka przy jednym porodzie – zgodnie z art. 180 § 1 pkt 1 k.p. – urlop macierzyński przysługuje pracownicy w wymiarze 20 tygodni. Nie ma tu znaczenia forma zatrudnienia: na miejscu w zakładzie czy w domu jako telepracownik. Decydujące jest to, że jest to umowa o pracę. A wówczas obowiązują zasady kodeksowe.

Etatowiec jak każdy inny ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8384

Spis treści
Zamów abonament