Teheran znów walczy
Zamieszki w Iranie: w ruch poszły pałki i gaz łzawiący. Milicja zaatakowała tysiące ludzi
– Śmierć dyktatorowi! – skandował tłum, który najpierw gromadził się w centrum miasta, a potem rozlał na pobliskie ulice. Przy placu i meczecie Grand Mossala zebrało się kilka tysięcy Irańczyków. Na znak solidarności z opozycją kierowcy samochodów naciskali na klaksony. Ludzie podnosili ręce do góry i pokazywali znak zwycięstwa.
Milicja natychmiast odpowiedziała gazem łzawiącym i pałkami. Niektórzy milicjanci na motorach wjeżdżali w tłumy demonstrantów. Obyło się bez ofiar. A wszystko zaczęło się od planowanego na wczoraj spokojnego spotkania na cmentarzu Beheszt-e Zahra. Dokładnie 40 dni po tym, jak milicja religijna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta