Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gaz z Kataru zmorą Gazpromu

31 lipca 2009 | Ekonomia | Greg Pytel
źródło: Archiwum

Dzięki kontraktowi z Katarem Gazprom zyskał potężnego konkurenta, do którego będzie porównywany. I już tylko to czyni opłacalną inwestycję w terminal LNG w Polsce

Od czasu podpisania ponad miesiąc temu kontraktu na dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) z Kataru do Polski nie ustają krytyczne komentarze, które mogą prowadzić do zdyskredytowania tego kontraktu. Nie służy to budowaniu kontaktów handlowych z Katarem oraz w ogóle z krajami Zatoki Perskiej. Nie jest to sprawa błaha: państwa te są bardzo istotnymi potencjalnymi inwestorami, nie wspominając o ich olbrzymim dostępie do źródeł energetycznych niezależnych od naszego największego sąsiada.

Ciszej nad stoczniami

W tym kontekście warto zaznaczyć, że nie wygląda na to, by prywatyzacja stoczni w Gdyni i Szczecinie miała cokolwiek wspólnego z kapitałem z Zatoki Perskiej. Przetarg wygrała firma z Antyli Holenderskich i byłoby absolutnie zaskakujące i absurdalne, gdyby inwestorzy z Zatoki Perskiej, która sama w sobie – i dla siebie – ma charakter raju podatkowego, posługiwali się strukturami raju. Przebieg transakcji wskazuje, że inwestor, który z niewyjaśnionych powodów ukrywa swoją tożsamość za spółką z Antyli, korzysta z usług firm z Kataru, takich jak pełniący funkcję doradczą bank inwestycyjny Qinvest, aby stworzyć wrażenie, że sam jest także z Kataru.

Wiązanie sprawy prywatyzacji stoczni z kontraktem na dostawy gazu LNG służy tylko umacnianiu takiego wrażenia. W przypadku jakiegokolwiek niefortunnego końca tej prywatyzacji może paść cień,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8384

Spis treści
Zamów abonament