Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nastolatek zabił i poszedł do domu

25 sierpnia 2009 | Życie Warszawy | blik

Mateusz Sz., który w piątek wieczorem zabił na Grochowskiej młodą kobietę, trafi do schroniska młodzieżowego – zdecydował sąd rodzinny.

Ale nie od razu. – Musi poczekać na miejsce – tłumaczy Marcin Łochowski, rzecznik praskiego sądu. Jak długo? Nie wiadomo. Wczoraj wieczorem po posiedzeniu w swojej sprawie 16-letni chłopak wrócił do domu. Nie wiadomo, czy na sądowej sali wyraził jakąkolwiek skruchę.

Przypomnijmy. Mateusz Sz. potrącił 19-letnią dziewczynę w sobotni wieczór. Ofiara wyszła zza autobusu wprost na jego forda. Po zderzeniu wpadła pod inny autobus. Nie udało jej się uratować. Młodzieńcy jadący fordem oglądali ofiarę, a później uciekli. Dopiero rano kierowca forda zgłosił się na policję.

Brak okładki

Wydanie: 8404

Spis treści
Zamów abonament