E-sklepy nie zarobią na zwracających im towary
Tylko wyjątkowo, w razie nadużyć, internetowi handlarze mogą żądać odszkodowań za wykorzystanie produktu przez klientów odstępujących od umowy
Tak wynika z czwartkowego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Pii Messner. Niemka kupiła przez Internet notebooka za 278 euro. W regulaminie e-sklep zastrzegł sobie, że może się domagać odszkodowania za korzystanie ze sprzętu w okresie, kiedy klient ma jeszcze prawo do zwrotu komputera.
Testuj, ale... nie używaj
Sprzedawca tłumaczył, że gdy drugi raz wystawi towar do sprzedaży, to z reguły może uzyskać cenę o 15 proc. niższą. W regulaminie znalazł się też zapis, że sklep nie zażąda odszkodowania po zwrocie nieużywanego towaru w oryginalnym opakowaniu. Sklep podkreślał jednak, że klient miał prawo przetestować wybrany towar.
Messner użytkowała notebooka przez osiem miesięcy i dopiero wtedy skorzystała z prawa odstąpienia od umowy (niemieckie prawo to dopuszcza). ETS, do którego ostatecznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta