Barcelona – Real: upór w operze
W niedzielę święty dzień europejskiej piłki. Piękno Barcelony mierzy się ze skutecznością Realu
Trudno było wybrać lepszy moment na taki mecz. Na dwa dni przed ogłoszeniem wyników plebiscytu „France Football”, w którym, jeśli wierzyć przeciekom, całe podium zajmą gwiazdy obu drużyn: Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Xavi. Na koniec tygodnia, w którym Cristiano, polisa na zwycięstwa Realu, wreszcie wrócił na boisko po długim leczeniu kontuzji. I kilka dni po tym, gdy Barca, rozbijając Inter w Lidze Mistrzów, przypomniała sobie i innym, kto gra najpiękniej na świecie.
„Muzyka, maestro! Barcelona wróciła” – zachwycał się tamtym meczem „El Pais”. A teraz buduje napięcie przed czymś jeszcze lepszym. Lider ligi mistrzów Europy przyjeżdża do wicelidera pomścić krzywdy z poprzedniego sezonu. W tabeli dzieli ich tylko punkt.
Sprzedawcy marzeń
Mecz, za który Real ma się mścić, właściwie jeszcze się nie skończył, choć minęło od niego ponad pół roku. Bez tamtego 2:6 w Madrycie, po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta