Jak Artur poszedł ratować stworki Minimki
Piotr Czuryłło, lat 9
„Artur i zemsta Maltazara” to już druga część przygód chłopca, który przenika do świata maleńkich stworków. Tym razem dostaje sygnał od pająka, że Minimki są w niebezpieczeństwie. Więc ucieka rodzicom, którzy nie rozumieją, i przez taki wielki lej leci do Minimków. Tam na wszystkich mści się straszny Maltazar. I to on wystrzelił się do świata ludzi i uniemożliwił Arturowi powrót do swojego życia. A tata go szukał w lesie. Zakończenia nie opowiem, ale wiem, że z niepokojem czekam na część następną „Artur i wojna dwóch światów”. W filmie bardzo strasznych scen nie ma, ale myślę, że jest dopiero dla dzieci od siedmiu lat. Bo niektóre słowa są bardzo trudne.